niedziela, 9 marca 2014

first

– Wszystko czego chcę to odpowiedź na jedno, proste, pieprzone pytanie. Jak jej na imię? – Trzasnąłem pięścią w stary, drewniany blat.

Do cholery, ten facet pochłaniał ostatki moich nerwów.

– Przepraszam, proszę pana, ale nie możemy ujawniać tego typu informacji. Musimy zachować poufność wobec klientów – wyjaśnił, a ja zacisnąłem szczękę.

Bez chwili namysłu zrzuciłem wszystko ze stolika; długopisy, notesy, karty – wszystko co się na nim znajdowało. Wszyscy w restauracji zamilkli, a jedynym odgłosem był mój nieregularny oddech.

– Musi się pan uspokoić...

– Nie waż się tak do mnie mówić. – Gotuję się ze złości, praktycznie całe moje ciało trzęsie się we wściekłości.

Na zewnątrz rozbrzmiewały syreny.

– Wezwałeś policję? – zachichotałem chłodno.

Gdy moje intensywne wpatrywanie się w tego faceta, wywarło na nim zbyt dużą presję, zadrżało jego jabłko adama.

– Harry, musisz z nami iść, chłopie – powiedział jeden ze znajomo wyglądających policjantów.

– To jego wina! Nie chce mi podać jej jebanego imienia! – ryknąłem i popchnąłem go tak, że wpadł na kilku masywnych oficerów.

Jak oni w ogóle śmiali.

Broniłem się, czując przeszywający ból na szyi. Gdy zobaczyłem strzykawkę wbijaną w mój kark, potrząsnąłem głową. Po chwili zaczęły zanikać zmysły, a wzrok blaknąć.

~*~

– Harry? Harry? – usłyszałem kobiecy głos.

Próbowałem otworzyć oczy, ale mój umysł był zamglony.

Znów mnie czymś naćpali.

Niespójne słowa wypadły z moich ust, kiedy oczy migotały. Całe moje ciało zdrętwiało. Cokolwiek mi podali, było mocne.

– Gd-gdzie ja jestem? – wychrypiałem.

 Jasne światło przebiło się przez moje rzęsy, wprawiając moją twarz w grymas.

– Jesteś w szpitalu, Harry – wypełnij mnie czyjś głos.

Brzmiał bardzo znajomo.

Kiedy wróciły mi siły, otworzyłem oczy, by ujrzeć Karen – moją lekarkę.

Była ostatnią osobą, którą chciałem teraz ujrzeć.

– Wiesz dlaczego jesteś pod wpływem narkotyków, Harry? – Karen spytała, a ja pokręciłem głową.

– Nie, nie zrobiłem nic złego. Tylko prosiłem o nazwisko. Chciałem dowiedzieć się, jakie jest jej imię… – przerwałem, bo moje myśli powróciły do tamtej dziewczyny z przepięknym ciałem.

– Jej? – Karen zesztywniała.

– Tak, jej – powiedziałem, unosząc wzrok, by spojrzeć na nią po raz pierwszy tego dnia.

– To niebezpieczne, Harry. Zawiadomię policję, by mieli na ciebie oko. Chyba nie chcesz znów mieć areszt domowy? – spytała, a ja pokręciłem głową. – Więc skończ z tymi obsesyjnymi myślami. Zamierzam podwoić ci dawkę leków – powiedziała spokojnie i troskliwie.

Ją to nie obchodziło. Nikogo nie obchodziło.

– Ja nie, nie interesuję się tą dziewczyną – skłamałem.

Westchnęła.

– Ciągle usiłuję ci pomóc, Harry – powiedziała, wstając. – Widzimy się we wtorek na sesji. – Wychodząc z pokoju, uśmiechnęła się delikatnie.

Mogłem dostrzec jeszcze, jak rozmawiała z pielęgniarką, a potem zniknęła już za rogiem.

Pielęgniarka wyszła ze schowka, jej oczy skanują pomieszczenie przed spojrzeniem na mnie.

– Jest pan wolny, panie Styles. Pański doktor wypisał formularz zwolnienia. – Uśmiechnęła się sympatycznie.

Nie potrzebuję jej sympatii, potrzebuję tej dziewczyny.

~*~

Po zabraniu lekarstw i wyrzuceniu ich do najbliższego śmietnika, ruszyłem do domu. Nie potrzebowałem ich. Nie byłem chory; wszystko ze mną w porządku. Uwzięli się na mnie, wiem to. Oni nie chcieli. Nie chcieli mojego szczęścia; to dlatego nie podali mi jej imienia.

Krążyłem po swoim salonie, szarpiąc włosy aż do cebulek. Musiałem zobaczyć ją ponownie. Będę czekał na nią przed kawiarnią. Nie w kawiarni, ponieważ byłem pewien, że ją odstraszyłem, ale któregoś dnia na pewno będzie tamtędy przechodzić. Będę na nią czekał.

~*~

Minęły dwa tygodnie, a ja wciąż jej nie spotkałem. Nie ma po niej ani śladu. Czekałem na nią przed kawiarnią od dziesiątej do siedemnastej, a mrok zapadał coraz wcześniej i wcześniej wraz z upływającym czasem.

Szesnasta czterdzieści siedem.

Ujrzałem ją po drugiej stronie ulicy.

Była tam z innym, trzymali się pod ramię, kiedy szli i zanosili się śmiechem. Czułem zaciskające się wnętrzności i nim zorientowałem się co robię, śledziłem ich, zachowując odpowiednią odległość.

Wraz z ich dotarciem pod blok po drugiej stronie miasta, zakończyło się moje śledzenie. Zrobiło się już całkowicie ciemno, a ja tego nie lubiłem. Była siedemnasta dwanaście i powinienem być już w domu.

Chłopak pochylił się i pocałował ją w usta, a ta uśmiechnęła się do niego. Odsunęli się od siebie, a chłopak dał jej ostatniego buziaka, zanim się odwrócił.

Byłem wściekły.

Kiedy weszła do klatki, chłopak odszedł, Podążyłem za nią szybko, a moja wściekłość wzrastała. Dziewczyna wchodziła po schodach, a ja cichutko szedłem za nią, obserwując jak wspina się na trzecie piętro. Jej tyłek z bliska wyglądał niesamowicie.

Zatopiłem zęby w dolnej wardze, gdy powstało we mnie wyobrażenie, jak ją pieprzę i czucie jej paznokci wbijających się w dół moich pleców.

Gdy mój oddech przyśpieszył, odwróciła się szybko, a panika ogarnęła jej piękna twarz. Westchnęła.

Wtedy pomyślałem o facecie, który z nią był. Założę się, że brał ją w ten sposób. Założę się, że miał ją we wszystkie noce, tak długo jak chciał i założę się, że bardzo chętnie mu się oddawała. Będzie żałowała, że z nim była. Ona była moja.

Moja.


(N/T) Hej hej hej, jestem Zizaaa, będę się podpisywała Zizaaa, i to zabrzmiało jak u louisowa1D omg
oki ja tu się nie mogę pozbierać po pierwszym rozdziale, mam nadzieję, że się wam spodobało
a więc komentujcie bo to motywuje jak łapki w grę na youtubie :D

– Zizaaa x

31 komentarzy:

  1. Genialne! Naprawdę wspaniałe. Mam jedno pytanie: Czy będziesz mogła mnie informować na twitterze o każdym następnym rozdziale? ~zayn_dziffko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jasne, już dodaję Cię do listy :)

      Usuń
  2. WOW ! niesamowity pomysł i zdecydowanie w moim guście ! :) Z pewnością będę stałą czytelniczką ;) Nie mogę doczekać się już następnego rozdziału i ich pierwszego spotkania ! ;D
    @Zuza_honey

    OdpowiedzUsuń
  3. To jest genialne! Kilka temu skończyłam czytać pierwszy rozdział a już nie mogę się doczekać kiedy pojawi się kolejny! Prosze informuj mnie na tt @ziam_meow. Życzę dużo weny! Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. OMFG ! jejku Harry o__o WOW Świetny !!
    @TakeMeLIAM1D

    OdpowiedzUsuń
  5. Niesamowity rozdział i wgl cały blog! Na pewno będę czytać! Zapisałam się do informowanych jakby co :)
    @MarcelaHoran33

    OdpowiedzUsuń
  6. To pierwszy rozdział a ja już się uzależniłam WOW

    OdpowiedzUsuń
  7. Genialny. Tak to słowo które jest idealne do tego rozdziału. @PinkLionessxx

    OdpowiedzUsuń
  8. To jest cudowne x Czekam na ciąg dalszy c:

    OdpowiedzUsuń
  9. Wooo. niesamowite. Czy mogłabym być informowana??
    @mylovhazz

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo mi się podoba. Wiem że będę tu często zaglądać i komentować ;) Czekam na nn xx
    @Imperio_Bitches

    OdpowiedzUsuń
  11. nie mogę się doczekać następnego asghftjgkfjd

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow wow wow i mogłabym w nieskończoność tak. Bardzo fajne opowiadanie @love_hariana

    OdpowiedzUsuń
  13. ma ktoś filmiki Louisowej1d?

    OdpowiedzUsuń
  14. ciemno tu troche, ide po latarke

    OdpowiedzUsuń
  15. WOW ! Kocham to ! To jest takie przerażające i będzie erotyczne , kurwa nie ? :D
    Zakochałam się *.*

    OdpowiedzUsuń
  16. WoW obsesja --> sex --> miłość zapowiada się ciekawie. Powodzenia w dalszej pracy dziewczyny :)
    @Basiula_1D

    OdpowiedzUsuń
  17. Ughr, genialne. Zdecydowanie będę czytać. Powodzenia dziewczyny. xx @madzik1211

    OdpowiedzUsuń
  18. ŁO ŁO ŁOOOOOO CZO TO BEDZIE OMG *0* KIEDY NASTEPNY ROZDZIAL? :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś w tygodniu. Dwójkę tłumaczę ja, a mam zapieprz w szkole straszny; codziennie przynajmniej po dwie kartkówki/sprawdziany. Rozdział jest krótki, więc postaram się jak najszybciej, ale nie potrafię się dokładnie określić.
      Miło mi, dziękuję :*

      Usuń
  19. To jest lslshdebshslahdhdd
    Kocham tooooo
    nie moge sie doczekac kolejnego

    OdpowiedzUsuń
  20. O rany! LFDJDFJDKFKFDFHGLG ale jestem ciekawa :D
    Normalnie pierwszy rozdział ale zrobił na mnie mega wrażenie :D Fabuła jest BARDZO interesująca i kurcze, czekam na następny z niecierpliwością :D

    Ana.

    OdpowiedzUsuń
  21. omg omg omg omg omg omg hahahahahah looool nie moge serio! takiego czegos jeszcze nie czytalam xd hahah lol seeio :) to jest biste!
    @Kinia_kiss_you

    OdpowiedzUsuń
  22. jhxuxuuxbxixuxixjbxksi omg Harry jak nie dostaje to czego chce robi się agresywny haha ale podoba mi sie. I te jego brudne myśli XD ale czyżby się zakochał hihi ? ;)

    Pierwszy rozdział a ja już się zakochałam hahah Oj coś dużo w tym komentarzu 'haha' no ale nic xd to dlatego że rozdział zrobił na mnie duuuże wrażenie i śmieje się teraz całyy czas do siebie ;D
    Ale czekaj wróćmy do rozdziału. Ogółem fabuła bardzo mi sie podoba ale zajebistość rozdziału zawdzięczamy też tłumaczką ;)
    Dziękuje wam że to tłumaczycie <3
    Aa i jeszcze chciałabym się wam zapytać czy mogłybyłcie mnie informować na twitterze o nowych rozdziałach ? Byłabym wam bardzo wdzięczna ;)
    Ilysm <3 xx

    Jak zwykle nieumiejąca napisać zwykłego normalnego komentarza - @_braveryy_

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetne! Bardzo mi się podoba ten blog! ;) Czekam z niecierpliwością na next ;))
    @zerrie_my_drug

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak wszystkie tłumaczenia,za które bierze się Transe - GENIALNE! :)
    Już wiem, że uwielbiam to opowiadanie OMG *.*
    Czekam na kolejny z ogromną niecierpliwością :o
    Kocham <3
    PS: Oczywiście nie mam też żadnych zastrzeżeń do Twojego tłumaczenia, Zizaaa :D

    OdpowiedzUsuń
  25. jeju jeju kocham to, boje się Hazzy fest :D
    Ale te niektóre teksty są dkjfghjfgkjfd nie do opisania.
    Dalej ,dalej kochana :*

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy